
Złożenie wniosku o upadłość firmy to poważna decyzja, która – zanim stanie się realna – wymaga również przygotowania finansowego. Wbrew pozorom, ogłoszenie upadłości to nie tylko formalność, ale także konkretne wydatki, które trzeba ponieść, by sąd w ogóle rozpoznał wniosek.
Z czego składają się koszty postępowania upadłościowego i o czym musi pamiętać przedsiębiorca przed jego zainicjowaniem?
Podstawowe koszty upadłości przedsiębiorcy – co trzeba zapłacić już na starcie?
Już na samym początku, jeszcze przed tym, jak sąd podejmie jakąkolwiek decyzję, przedsiębiorca musi wnieść dwie podstawowe opłaty. Pierwsza to opłata sądowa od wniosku o ogłoszenie upadłości – wynosi ona obecnie 1000 zł. Druga to znacznie wyższa zaliczka na koszty postępowania upadłościowego, która ustalana jest co roku i odpowiada przeciętnemu miesięcznemu wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw (bez wypłat z zysku) w III kwartale poprzedniego roku. Aktualnie zaliczka wynosi 8266,30 zł.
Oznacza to, że całkowity koszt początkowy, jaki należy zabezpieczyć, to co najmniej 9266,30 zł. Brak tej zaliczki skutkuje zwrotem wniosku, co w praktyce uniemożliwia rozpoczęcie postępowania. Nie można więc złożyć wniosku „na próbę” – trzeba być przygotowanym nie tylko formalnie, ale również finansowo.
Czy spółka może zostać zwolniona z kosztów?
Tak, w określonych sytuacjach spółka może ubiegać się o zwolnienie z kosztów sądowych. Wymaga to jednak wykazania, że nie jest w stanie ich ponieść. Samo oświadczenie zarządu nie wystarczy – konieczne jest przedłożenie dokumentów finansowych, takich jak bilans, rachunek zysków i strat czy deklaracje podatkowe, które potwierdzą faktyczną niewypłacalność. Dodatkowo, spółka handlowa powinna wykazać także, że jej wspólnicy albo akcjonariusze nie mają dostatecznych środków na zwiększenie majątku spółki lub udzielenie spółce pożyczki.
Sąd nie podejmuje decyzji uznaniowo – rozpatruje każdy wniosek na podstawie przepisów i przedstawionych dowodów. Im dokładniej udokumentowana sytuacja finansowa, tym większe szanse na zwolnienie z kosztów.
Koszty masy upadłości – co jeszcze trzeba uwzględnić?
Koszty nie kończą się na etapie składania wniosku. W toku postępowania pojawiają się tzw. koszty i inne zobowiązania masy upadłości. Są to wszystkie wydatki niezbędne do prowadzenia sprawy – w szczególności wynagrodzenie syndyka, które bywa najwyższym kosztem całego postępowania.
Do tego dochodzą koszty obsługi księgowej i prawnej, opłaty bankowe, koszty korespondencji, ogłoszenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, a także wiele mniejszych wydatków administracyjnych. Jeżeli majątek masy upadłości pozwala, wszystkie te koszty pokrywane są właśnie z niego. Jeśli jednak środków brakuje, mogą zostać przeniesione na dłużnika. W wyjątkowych sytuacjach sędzia-komisarz może zdecydować o ich umorzeniu, ale są to raczej rzadkie przypadki.
Uwaga dla wierzycieli: opłaty za spóźnione zgłoszenie wierzytelności
Z kosztami muszą liczyć się także wierzyciele – zwłaszcza ci, którzy zgłoszą swoją wierzytelność po wyznaczonym terminie. W takiej sytuacji zobowiązani są do uiszczenia zryczałtowanej opłaty w wysokości 15% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Obecnie to ok. 1240 zł. To dodatkowy argument, by uważnie śledzić ogłoszenia w Krajowym Rejestrze Zadłużonych i reagować na nie w odpowiednim czasie.
Podsumowanie:
Upadłość to nie tylko procedura prawna – to także konkretne, często niemałe koszty. W przypadku firm w trudnej sytuacji finansowej mogą one okazać się barierą nie do pokonania. Dlatego przed złożeniem wniosku warto skonsultować się z doradcą restrukturyzacyjnym, który pomoże ocenić, czy firma ma odpowiednie środki na wszczęcie postępowania, a jeśli nie – czy może ubiegać się o zwolnienie z opłat.
W Continuum Restrukturyzacje pomagamy zarówno spółkom, jak i osobom fizycznym prowadzącym działalność gospodarczą przygotować się do bezpiecznego i sprawnego przejścia przez procedurę upadłościową. Skontaktuj się z nami – wspólnie przeanalizujemy Twoją sytuację i znajdziemy najlepsze rozwiązanie.